Wiosna mili państwo!

W końcu oficjalnie mamy wiosnę! 
Choć czuję się jakby był środek listopada - leje, wieje i jest potwornie zimno. Jednak poprzedni weekend był ładny i słoneczny. Od razu chce się żyć i wystawiać buzię do słońca, które już miło przygrzewa. 
Podczas zakupów udało mi się znaleźć chwilę i zrobić kilka zdjęć obiecanych jakiś czas temu żonkili. Miejscami, w centrum miasta rosną ich całe pola. Te piękne żółte kwiaty, kołyszące się na wietrze wyglądają po prostu wspaniale i tak optymistycznie!


 




Życzę Wam miłego i spokojnego, wiosennego weekendu ;) 

Pozdrawiam!

Etykiety: , ,